Zaproszona na początku roku do BWA w Zielonej Górze, wrocławska grupa Luxus postanowiła dosłownie podnieść poprzeczkę tej instytucji. Umieszczając trzy metry nad ziemią i „trzy metry ponad prawem” tworzoną przy udziale mieszkańców instalację, wyznaczyła kolejny z możliwych poziom odbioru sztuki. Wisząca przed budynkiem hybrydowa konstrukcja to efekt połączonych ze sobą odpadków po niewidzialnej katastrofie. Gdy powódź/apokalipsa/kataklizm zmyje znajomy krajobraz, nowa forma będzie tym co pozostanie. Będzie wypadkową tego, co wiruje obok nas niezauważalnie, bez przerwy. Losowo uratowana materia zmieni swój kształt, nadając znaczenie ocalałym elementom. Z tego chaosu wyłonią się znajome detale, obojętne jak metalowa puszka i osobiste jak but. Tworzące ten obiekt przedmioty, będąc czyimś zapisanym w nich śladem, zerwą ze swoją dotychczasową rolą, staną się nieporęcznie lecz zjawiskowo zwisającym widokiem po katastrofie, mogącym służyć jako chwilowe schronienie.

Luxus w stylu amerykańskim, jak głosi tytuł ekspozycji, przenosi nas wyraźnie do ubiegłorocznego Biennale w Wenecji. Oddany w ręce Sarah Sze Pawilon Stanów Zjednoczonych witał zwiedzających podobnie chaotyczną w formie konstrukcją, zarówno przed, jak i w środku gmachu. Charakterystyczne dla działań tej artystki, tworzone od lat 90-tych site -specific być może stały się inspiracją dla działającej od lat 80-tych grupy Luxus, ich równie zawikłaną przestrzenną reakcją. Przedłużeniem myśli, zabawiającej się naszą percepcją, potrząsającej obrazem rzeczywistości, układającej się  niczym w dziecięcym kalejdoskopie. Zatrzymany w powietrzu balast, tkwiący tam na przekór grawitacji pozwala na przetrawienie rzeczywistości w niecodziennej postaci i niepokojąco intrygującej  formie. Staje się zaszyfrowaną wiadomością, komunikatem wysyłanym z centrum nadawania chaosu.

Agnieszka Sułkowska

Miejsce:BWA Zielona Góra
Al. Niepodległości 19
Czas trwania instalacji przewidywany do końca marca 2014

fot. Zdzisław Haczek