My name is interface – wernisaż Patrycji Gotszling

Patrycja Gotszling

Galeria Sztuki Henryk zaprasza:

Najczęściej używamy go w odniesieniu do artefaktów, obiektów, lub tego, co określamy mianem hardware’u. Oficjalne źródła podają, że interfejs to nic innego jak zasada łączenia ze sobą i współpracy urządzeń, programów lub operatora. W początkowej fazie użytkowania wysuwa się na pierwszy plan by po pewnym okresie poddać się normalizacji w życiu codziennym. Ostatecznie przestaje być postrzegany jako technologia.

Autor 2001: Odysei Kosmicznej – Arthur C. Clarke – sformował prawo dotyczące technologii: Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii.

Praktyki magiczne w różnorodnej formie towarzyszą ludzkości od początku dziejów. Ilości przyjętych modeli jest tak zróżnicowana, że nie sposób ich tutaj opisać. Warto jednak pamiętać, że magia pełni bardzo ważną funkcję społeczną. Bronisław Malinowski w //Micie, Magii, Religii// pisze:

(…) magia jest aktywnym czynnikiem organizacji pracy i jej systematycznego przebiegu. Jest też zasadniczą siłą, która reguluje przebieg gry. W związku z tym kulturowa funkcja magii polega na wypełnianiu luk i uzupełnianiu tych bardzo ważnych działań człowieka, które nie zostały jeszcze przez niego w pełni opanowane.

Podobnie jak w przypadku magii, wiara w interfejsy może doprowadzić do zniewolenia operatora. Tak więc czy to my posługujemy się nowymi interfejsami, czy też posługują się nami?

Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Patrycja Gotszling – autorka wystawy //My name is interface//. Stworzone na tę okazję animacje oraz instalacje czerpią z różnych tradycji sztuki współczesnej, zarówno tej wywodzącej się z praktyk subwersywnych, jak i tej o bardziej społecznym charakterze.

Czy sztuka wizualna ma szansę w starciu z zaawansowaną technologią?

otwarcie: 17 lipca 2015, godz. 19.00
miejsce: Henryk, ul. Wrzesińska 4/1, Kraków

 

Zapraszamy!

>>> www.facebook.com/events/1472093533102970
>>>www.tenhenryk.pl

My name is interface