Manifest Ciotek Galeryjnych

Szanuj ciotkę i dziadka swego w otoczeniu mienia galeryjnego.

Kim są Ciotki?

Rys. Szymon Szelc Na rynku sztuki to „towar” deficytowy, lecz zawsze obecny, trwały i kompatybilny z bielą ścian galerii. Szare eminencje świata sztuki. Wierne strażniczki i strażnicy dobytku kultury, narodowego dziedzictwa. Spiżowe pomniki, wierni uczestnicy i uczestniczki projektów ministerialnych. Odbiorcy i odbiorczynie, koneserki i smakosze. Ich siłą jest wiedza potoczna, empiryczna, liryka spojrzenia wychodzącego ze źródła obcego oka (#A. Bednarczyk #KRAKERS).

Ciotki mają dostęp do światów o których nie śniło się uczonym, do których nie wejdziesz drzwiami wysokiej akademii. Nie otworzysz ich Debordem, Rancierem i Barthesem. One mają serce i w serce patrzą! Okiem surowym, z mięsnością ciała bodźce odbierają, kształty i wzory. Post-ciotki, post-czasów w artystycznych post-przestrzeniach. Za nimi doświadczenie, rozległa praktyka, mądrość życiowa wysublimowana.

Oderwane od konceptów konsumują, czytają sztukę, zastaną. Dochodzą do głosu, rozmawiają, komentują. Korzystają z “izmów” i teorii, jak z miętówek czy pastylek z tymiankiem do ssania. Kiedy najdzie je potrzeba, kiedy im się wspomni, kiedy im zaschnie w gardle sięgają ręką do kieszeni. Z oddechem, spojrzeniem świeżym na sztukę patrzą. I się dziwią ich oczy szeroko otwarte.

Zaczep ciotkę, galeryjną piechurkę. Stań twarzą w twarz, oko w jej oko. Zapytaj, o co chodzi w tym wszystkim? Quo vadis sztuko? Świecie kolorowy? Post przyłóż do ciotki. Badaj ją i daj się zbadać. Oddychaj oddechem miarowym lekko przyspieszając przy kieliszku wina. Stetoskop przyłóż blisko do brzucha i słuchaj jak się trawi sztuka.

>>> Ciotki Galeryjne to projekt badawczo-kulturalny mający na celu odtworzenie postaci, która przez lata praktyk kulturalnych obudowała się siatką rozmaitych znaczeń. Będziemy szperać, dekodować, pytać o definicję i szukać jej emanacji w postmodernistycznej rzeczywistości. Ciotki zawsze były, są i będą ważnym elementem polskiej kultury galeryjnej. Każdy zna jakąś ciotkę lub przynajmniej ma o niej jakieś wyobrażenie. Po czym poznać reprezentantkę/a gatunku? Jakie są jej cechy szczególne, ciotkowe feature’y (#ficzery) i znaki? Tego będą dotyczyć nasze działania, na poły archiwistyczne i eksperymentalne. Naszym celem jest zwrócenie badawczej soczewki zainteresowania właśnie w ich kierunku. Ściągnięcie na chwile artystycznych dysput z piedestału i oparów wysublimowanej teorii a dowartościowanie prozy wernisażowego doświadczania z całym inwentarzem jego cielesnych implikacji.

Wszyscy jesteśmy ciotkami!

Rys. Szymon Szelc

 

CGW

Portrety Ciotek Galeryjnych: Szymon Szelc