Tak się składa, że jako fanka muzyki na festiwal ostrawski wybieram się regularnie od kilku lat. Każdego roku organizatorzy dbają o to, by różnorodność wydarzenia nie wyczerpywała się tak łatwo, jak w przypadku wielu innch festiwali, które najczęściej ograniczają się do sprawdzonych artystów, tzw. headlinerów i “pewników” przyciągających rzesze fanów muzyki…
Colours of Ostrava w moim odczuciu zawsze idzie nieco pod prąd z propozycją programu. Muzyka to jedno. Zachwyca jednak generalne, proste, szczere i prawdziwe otwarcie na każdego. Istny festiwal bez granic – gdzie muzyka, inne wydarzenia towarzyszące festiwalowi, jedzenie i ludzie otwarci są na pełen przekrój doświadczeń i emocji.
Tegoroczna edycja to znowuż setka artystów reprezentujących najróżniejsze gatunki muzyczne, pochodzących z kilkudziesięciu krajów świata. Polskę będą reprezentowali w tym roku: Fismoll, Kroke & Anna Maria Jopek i Maria Peszek. Już dzisiaj jednak polecamy zapoznać się z rozpiską festiwalu dotczącą najważniejszch artystów, którzy w tym roku odwiedzą Dolinę Vitkovice w Ostrawie.
Czwartek 14 lipca:
Tame Impala, M83, Slowdive, Nothing But Thieves i inni