W utworach inspirowanych brzemieniem z lat 80. łatwo o beznamiętną kalkę balansującą pomiędzy nową falą a przetrawioną nostalgią za minionymi latami. W przypadku Pseudosondy, jednoosobowego projektu Marka Kowalskiego czuć “stare dobre” zimno i przyjemne szorstkie disco. Koncept, który nie jest tylko zlepkiem fabrycznej estetyki i dźwięków syntetyzatora, bawi chwyta za serce i porusza stopę. Mocne, przewrotne, poetyckie teksty dopełnione kolażowym wideo i ciekawym wokalem składają się w surową, wychwytującą chłodne elementy rzeczywistości, smaczną całość. W nadającą z Kędzierzyna-Koźla Pseudosondę.
Pseudosonda narodziła się z fascynacji nieoczywistą stroną punk-rocka, klimatami nowofalowymi i starą elektroniką rodem z lat 80. Od 2009 roku działa w mieście Kędzierzyn-Koźle jako projekt muzyczny tworzony przez Marka Kowalskiego (perkusistę zespołu Adwent). Do współpracy zapraszani są też inne twórcy i twórczynie, m.in. Anna Zajdel z zespołu El Banda (tworząc projekt Pseudosonda i Czarna Madonna) czy Natalia „Nityangi” Węgrzyn z Omakry. Istotną rolę w projekcie pełnią słowa i oprawa wizualna.
Dotychczas Pseudosonda wydała 3 płyty:
- 2009 r. Serce świni (ręcznie produkowany nakład jest już wyczerpany),
- 2010 r. Opakowanie zastępcze CD,
- 2014 r. płyta winylowa pt. CMYK, w której wykorzystano wybrane teksty z lat osiemdziesiątych [nabyć można bezpośrednio od twórcy lub tutaj, tutaj albo tutaj]
Artysta wszystkie albumy tworzy i wydaje samodzielnie, dzięki czemu projekt jest w pełni niezależny i samowystarczalny.
SERCE ŚWINI (z płyty Serce świni)
Podobno serce świni nie przez przypadek
Jest podobne do serca człowieka
Podobno jestem świnią
I kiedy umrę Bóg (co Polskę przez tak liczne wieki…)
Pokaże mi to na filmie.
Ale najpierw odkryją mnie kardiolodzy
Ale najpierw napiszą o tym gazety
Człowiek o sercu świni!
Człowiek o sercu świni!
A pan Bóg (co Polskę przez tak liczne wieki…)
Bóg mnie pokarze – pokaże w telewizji
I nagle moja twarz pojawi się w reklamach, na okładkach magazynów
I zaczną mnie zapraszać do kultowych audycji
Gdzie będę opowiadał o trudnym dzieciństwie, o narkotykach,
Kobietach w mężczyznach, mężczyznach w kobietach
A potem kamera zrobi zbliżenie
Na nagą lewą stronę mojej klatki piersiowej
Tak, by dobrze było widać szwy
I jak porusza się, już nie moje
Serce świni
Serce świni
Serce świni
Serce…
ETER (z płyty Opakowanie zastępcze)
Regularnie znajduję truciznę w jedzeniu
Dziś rano na szyi odkryłem
Dwa dziwne krwawe punkty
Jeszcze nie odczytałem znaczenia
Takiego przebiegu wypadków
Zdaje się, że drobinki cukru na ustach tej pani
Mają z tym dużo więcej wspólnego, niż przypadłość ojca Pio
To zadziwiające do czego można się posunąć
By między nogami zmniejszyć tarcie
Może jednak wiatr ze wschodu
Sprawia, że nie czuję nic.
Nic, prócz eteru pomiędzy nogami
Tej pani
I eteru na sercu
Moim tym razem
KAMASUTRA (z płyty Opakowanie zastępcze)
A wieczorami w sekrecie przed światem
Ścieramy palcami ze stołu
Drobinki soli uparcie wierząc
Że w soli mniej boli
I wieczorami w sekrecie pod blatem
Emigrujemy
Emigrujemy na bliski wzwód
Emigrujemy na bliski wzwód
Taka mała kamasutra
Toczonego w soli
Ładniejszego jutra
Emigrujemy na bliski wzwód
Wzwód serca.
Już cichutko, już cicho już…
Staram się tylko dotrzymać ci kroku
Już nałóż krem na noc na twarz
Jest szósta rano, idź spać
I nałóż krem na noc na noc
Dziś za karę będzie tylko karaoke
Zimna woda i miednica
Szare mydło
i guma do życia
Zapraszamy na stronę artysty >>> www.pseudosonda.moonfruit.com