Barbie: anorektyczka i kaleka bez wątroby

MyVoucherCodes.co.uk.Czworo z pięciorga dzieci w wieku 10 lat najbardziej boi się tego, że będzie grube. Połowa 9-latek przyznaje, że czuje się lepiej, kiedy stosuje dietę.[1] Wśród ludzi, którzy mają problemy z jedzeniem, 90 proc. to kobiety w wieku 12-25 lat.[2] Jak więc jest to możliwe, że dzieciaki, które nawet nie zdążyły pójść do szkoły średniej, mają już problemy z postrzeganiem własnego ciała? Przyczyn jest wiele, chcę się jednak skupić na jednej: szczupłej, pięknej i różowej. Potwór, którego obwiniam za zły wpływ na samopoczucie dziewczynek, nazywa się Barbarą Millicent Roberts i ukrywa się pod pseudonimem Barbie. Amerykański grafik porównał wymiary przeciętnej 19-latki z ciałem Barbie. Okazało się, że gdyby kobieta miała wymiary panny Roberts, to nie mogłaby chodzić, w jej brzuchu nie zmieściłyby się wszystkie wnętrzności, a kark nie utrzymałby głowy.

Barbie to jedna z najlepiej sprzedających się zabawek wszech czasów – szacuje się, że od 1959 roku na całym świecie sprzedano około miliarda lalek. Firma Mattel, producent Barbie, chwali się, że na świecie co sekundę kupowana jest nowa lalka. Kolejne pokolenia dziewczynek wychowują się z anorektyczną kaleką w ręku.

Mattel już wcześniej wypuszczał na rynek lalki, które miały zdyscyplinować dziewczynki. 1960 roku na rynku pojawiła się zabawka, do której dołączony był gadżet: waga do ważenia, której skala kończyła się na… 50 kg, a do tego poradnik jak schudnąć. W broszurce było tylko jedno zdanie zapisane wielkimi literami: „NIE JEDZ!”

Niedawno za analizę Barbie zabrał się Nickolay Lamm, grafik znany z niekonwencjonalnych pomysłów. Przygotował on zestawienie pokazujące Barbie, jako kobietę normalnego wzrostu porównaną z przeciętną amerykańską 19-latką.

Już zdjęcia mówią same za siebie, ale warto też spojrzeć na liczby, które przygotował serwis Rehabs.com. Za Barbie wzięło się także centrum The Yale Center for Eating and Weight Disorders, które obliczyło różnice pomiędzy zdrowym kobiecym ciałem, a tym prezentowanym przez Barbie.

I tak z ich obliczeń wynika, że nogi Barbie są o 50% dłuższe od rąk, a normalnej kobiety różnica wynosi 20%. Kończyny Barbie są po prostu za długie, kłóci się to z biologią. Ponadto jej uda i łydki są zwyczajnie za cienkie.

Talia Barbie ma obwód ok. 40-45 cm. To mniej niż obwód głowy mierzącej ponad 55 cm. Przy takich wymiarach w brzuchu zmieściłoby się tylko pół wątroby i zaledwie kilkadziesiąt centymetrów jelita, chociaż ludzie mają ich kilka metrów. Ale może producent założył, że „normalne” kobiety nie mają jelit, wnętrzności, nie robią kupy i zawsze są zdrowe?

Kostka Barbie ma obwód 15 cm, a obwód u zdrowej dziewczyny, to około 20-23 cm. Dodatkowo przy wzroście ponad 175 cm Barbie ma stopę w dziecięcym rozmiarze. I chociaż wygląda to „sexy”, to panna Roberts mając takie stopy, mogłaby chodzić jedynie o kulach albo na czworaka. Zresztą, jak się ma długie i zgrabne nogi, to wystarczy sam fakt ich posiadania, a nie możliwość korzystania z nich.

barbie

Nadgarstek Barbie ma niecałe 9 cm obwodu. Nadgarstek 19-latki – 15-18 cm. Barbie nie dałaby rady podnieść własnej torebki. No i nie chodziłaby wcale – takie ręce nie przydały by się ani do chodzenia o kulach, ani na czworaka. No i Barbie w normalnym życiu nie mogłaby sobie robią makijażu, poprawiać gęstej czupryny i machać zalotnie do wielbicieli. Co za pech!

Głowa Barbie ma obwód ponad 55 cm. Głowa 19-latki – ok. 51 cm. Jednocześnie szyja Barbie jest prawie dwa razy dłuższa i ma niecałe 23 cm obwodu, podczas gdy normalnie to około 38 cm. Taka głowa na takiej szyi nie utrzymałaby się – Barbie złamałaby kark.

Coraz częściej można odnieść wrażenie, że lalki wymykają się z sklepowych półek i przenikają do codziennego życia. Małe dziewczynki mają lalki, zeszyty z ich podobiznami, ubrania czy kosmetyki. Natasha Walter w „Żywych lalkach” poświęca cały rozdział relacji dziewczynek z lalkami. „Mam wrażenie, że życie życiem lalki stało się ambicją wielu młodych kobiet: gdy wkraczają w dorosłość, zajmują się jedynie pielęgnowaniem urody, dbaniem o figurę i zakupami. A wszystko po to, żeby zbliżyć się do wzorca wyznaczonego przez (…) Barbie: pełny makijaż, rozjaśnione włosy, wydepilowana skóra.”[3]

I nawet jeśli nie bierzemy wpływu Barbie na wyobrażenie małych dziewczynek, to może chociaż warto zastanowić się dlaczego dzieci mają bawić się anorektyczną inwalidką.

 

Nickolay Lamm jest właścicielem przedstawionych grafik. Autor wyraził zgodę na ich publikację. Dziękujemy!

 


[1] National Association of Anorexia Nervosa & Associated Disorders, data dostępu 16.05.2013 r.
Adres url:  www.anad.org/get-information/about-eating-disorders/eating-disorders-statistics/

[2] Rehabs.com, data dostępu: 16.05.2013 r.
Adres url: www.rehabs.com/explore/dying-to-be-barbie/#.UZTW_D4VKgQ

[3] N. Walter, Żywe lalki. Powrót seksizmu, Warszawa 2012, s. 11.

 

by Jadah